[Konkurs] Wygraj książkę "Tini. Moje nowe życie"

Dawno na naszym blogu nie było konkursu z powodu tego, że wcześniej było ich tak dużo, że nie nadążaliśmy z nimi, a w okresie wakacyjnym dużo osób wyjechało odpocząć i nie chcieliśmy byście byli źli, że nie możecie wziąć udziału w konkursie. Dlatego postanowiłem, że konkurs zacznie się w ostatnim tygodniu wakacji! Jednak przed rozwinięciem postu, zapraszam Was na recenzję tej oto książki [link], która pojawiła się na naszym blogu, dzięki współpracy z Egmont Polska, który również jest sponsorem nagród w konkursie w postaci dwóch książek "Tini. Moje nowe życie"! Zachęcam gorąco do udziału, zadanie nie jest za trudne, a nagroda dość atrakcyjna!

WYNIKI W ROZWINIĘCIU!!

REGULAMIN

1. Konkurs organizowany jest przez blog "Świat Disneya", przy współpracy z Egmont Polska, który jest sponsorem nagrody w postaci dwóch książek "Tini. Moje nowe życie".

2. Nagrodzone będą 2 osoby, które wykonają zgłoszenie poprawnie oraz dostosują się do całości regulaminu konkursu.

3. W konkursie może wziąć udział każdy z czytelników bloga. Jedynym kryterium jest to, że musisz mieszkać w Polsce. Mile widziana jest obserwacja bloga.
4. Prace konkursowe należy wysyłać na e-mail: konkurs.swiatdisneya@o2.pl z tytułem wiadomości KONKURS TINI. Pod swoją pracą dopisz swoje imię i nazwisko lub ksywkę.

5. Konkurs trwa od 29 sierpnia do 12 września 2016 roku (do g.23:00)

6. Planowane wyniki konkursu przewidziane są na 14 września w aktualizacji tego postu.

7. Zadanie konkursowe polega na krótkiej pisemnej wypowiedzi na jeden z poniższych tematów:

1. Podaj tytuł ulubionej piosenki z filmu "Tini. Nowe życie Violetty". Napisz, dlaczego akurat wybrałeś ją, dlaczego to właśnie ona skradła twoje serce!
2. Isabella przyjmowała do swojego domu wiele dusz artystycznych. Jaki posiadasz talent, który zaprezentowałbyś kobiecie? Opisz swój talent, oraz napisz dlaczego wybrałeś ten; opisz go pokrótce, jak rozwijasz się w tym kierunku?
3. Film "Tini. Nowe życie Violetty" zawiera wiele wspaniałych momentów! Napisz, który z nich jest twoim ulubionym, zapadł najbardziej Ci w pamięci i dlaczego?

8. Ze zwycięzcami skontaktuję się poprzez e-mail, gdzie poproszę o dane adresowe dla kuriera do wysyłki nagród. Dane nigdzie nie będą publikował, więc wiedzcie, że nie musicie się niczego bać.

9. Zwycięzca ma 5 dni na przesłanie mi swoich danych, w innym wypadku nagroda przepada i nagroda wędruje to kolejnej osoby, która spełniła regulamin konkursu!
10. W razie jakiś pytań, kierujcie je na naszego aska - Świat Disneya lub pod tym postem.

POWODZENIA!!!

WYNIKI

julkanjn7 <julkanjn7@interia.pl>

Moją ulubioną piosenką z filmu ,,Tini nowe życie Violetty" jest Siempre Brillarás. Wybrałam tą piosenkę, ponieważ opowiada ona o wewnętrznym pięknie każdego człowieka. Mówi nam,że jeżeli zaufamy sobie to nasze marzenia się spełnią. Dzięki naszej wierze i wytrwałości osiągniemy najtrudniejsze cele,mimo licznych przeszkód, które stoją nam na drodze. Będziemy latać, biec oraz przenosić góry, aż w końcu odkryjemy kim naprawdę jesteśmy. Jeżeli to osiągniemy nasz wewnętrzny ogień się odrodzi, a my zaczniemy błyszczeć wewnętrznym światłem na zawsze. Właśnie dlatego ta piosenka skradła mi serce. Kiedy jej słucham czuję się, że wszystko jest możliwe, jeżeli tylko się tego pragnie, a najważniejsze, żeby na zawsze pozostać sobą.

Alexandra Comello <alexandracomello19@gmail.com>

Ciężko było wybrać mi piosenkę, która jest moją ulubioną, ponieważ wszystkie skradły moje serce, po dłuższym namyśle jednak zdecydowałam się na „Yo te amo a ti”. Dlaczego? O tym za moment.  Warto wspomnieć, że każda piosenka Tini ma w sobie coś, co do niej przyciąga, każda posiada przesłanie, które nieciężko jest zrozumieć. Co mogę powiedzieć na temat „Yo te amo a ti”? Wiele osób twierdzi, że opowiada ona o dwójce młodych ludzi, z których jedna rani drugą. Można powiedzieć – typowa nieszczęśliwa miłość, jakich na świecie wiele. Jednak, kiedy ja wczytałam się w tekst, do mojej głowy przyplątało się inne rozumowanie. Odmienne od tego, które znają inni. Zastrzegam, że jest to tylko moja hipoteza. Niepotwierdzone info, można by powiedzieć. Według mnie, autorką piosenki jest dziewczyna (lub może kobieta), która straciła swoją miłość. Straciła dosłownie – chłopak zmarł. Teraz ona szuka do niego drogi, ale zgubiła ją, wciąż pozostaje w swoim świecie i żyje dzięki jego pamiętliwym pocałunkom, choć bez niego jest tylko westchnieniem. Jak mówi w piosence – mimo, że wylała już morze łez, jego nadal brakuje, był częścią niej, połową jej serca. Swoim odejściem ją rani, nadal żyje w jej marzeniach, kocha go, a blask gwiazd to jego uśmiech, który przesyła do niej z góry, z nieba, gdzie teraz jest szczęśliwy. Myśli, że powinna go nienawidzić za to, że odszedł, że ją zostawił, ale nie potrafi, bo jej miłość do niego jest zbyt wielka. Nie wie, jak poradzić sobie z rozłąką, ale ma świadomość, że są ze sobą powiązani na wieki. Że ich miłość jest nieprzerwana. Dla mnie jest to dosyć niebanalne rozumowanie, ale cóż poradzić. Czasem zbyt bardzo zagłębiam się w teksty piosenek, co często jest dla mnie zgubne, bo zazwyczaj te moje rozumowania są zbyt filozoficzne, gubię się i dołuję, a piosenka, która miała być piosenką o szczęściu, staje się jej przeciwieństwem. Może tę historię nieszczęśliwych, rozłączonych kochanków wyczytałam między wierszami dlatego, że jestem wielką pasjonatką właśnie takich (i mega pesymistką, przyznam). Nie cierpię opowieści o  tych słodkich związkach z lukrem na wierzchu. I kocham piosenki o prawdzie, o sile. I wierzę w wieczną miłość. To jedna z niewielu rzeczy, z których jestem w pewien sposób dumna. Wiem, że prawdziwa może przetrwać każdą rozłąkę, nawet tą nieodwracalną. I właśnie dlatego „Yo te amo a ti” jest moją ulubioną piosenką z filmu. 

GRATULACJE!!!

WEŹMIECIE UDZIAŁ W KONKURSIE?
DAJCIE ZNAĆ W KOMENTARZACH! CZEKAM NA WASZE PRACE!