Wydawnictwo Egmont Polska wydaje zawsze wysokiej jakości książki i inne produkty. Zawsze, gdy dostaje coś do recenzji jestem zadowolony z tej książki. Dzisiaj z okazji naszej dalszej współpracy mam dla Was przyjemność zrecenzować książkę "Kraina Lodu. Światła Północy. Podróż do świateł Północy", która jest kolejna częścią przygód Elsy, Anny, śmiesznego bałwanka Olafa, a także Kristoffa oraz jego renifera Svena.
Tytuł: Kraina Lodu. Światła Północy. Podróż do świateł Północy
Seria: Kraina Lodu
Autor: Francis Suzanne
Tłumaczenie: Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Data premiery: 2017-02-01
Wymiary produktu [mm]: 216 x 17 x 147
Cena: 26,21 zł. [kup]
Przygody królowej Elsy, jej siostry Anny, Kristoffa, bałwanka Olafa i renifera Svena stały się też tematem wielu książek i ich kontynuacji. Już w tym roku dostaniemy koleją krótkometrażowy film, a za dwa lata pełno prawny film. Książek z logiem "Kraina Lodu" jest mnóstwo i gorąco polecam do zajrzenia na stronę Egmont Polska, gdzie możecie zobaczyć i być może coś zakupić dla siebie lub swoich pociech.
Natomiast książka "Kraina Lodu. Światła Północy. Podróż do świateł Północy" zabiera Nas w magiczny świat niezwykłych świateł, pozwala dowiedzieć się czym jest zorza polarna. W opowieści znajdziemy interesujące przygody, rozbudowaną akcję, niedługie rozdziały i pouczające przygody. Kristoff chce zabrać Annę, Elsę, Olafa i Svena na kryształową ceremonię, coroczną uroczystość trolli, która odbywa się zawsze pod koniec jesieni przy blasku zorzy polarnej. Będzie w niej uczestniczyć mały troll Skałek… o ile rozbłyśnie jego ostatni kryształ. Aby to się stało, Skałek musi udowodnić, że potrafi wytropić w górach Bazaltara, co jest bardzo trudne. Jednak z pomocą przychodzą jego przyjaciele. Gdyby nie wsparcie przyjaciół nie miałby szans ani wspiąć się na skałę, ani dostrzec śladów. Byłby skazany na błądzenie. Kiedy udaje mu się z pomocą przyjaciół znaleźć Baltazara jest rozczarowany: jego kryształ nie zaświecił. Dopiero po uświadomieniu sobie swoich słabych stron i konieczności korzystania z pomocy przyjaciół kryształ zaczyna błyszczeć. Dzięki temu Skałek może wziąć udział w niezwykłej ceremonii.
Natomiast książka "Kraina Lodu. Światła Północy. Podróż do świateł Północy" zabiera Nas w magiczny świat niezwykłych świateł, pozwala dowiedzieć się czym jest zorza polarna. W opowieści znajdziemy interesujące przygody, rozbudowaną akcję, niedługie rozdziały i pouczające przygody. Kristoff chce zabrać Annę, Elsę, Olafa i Svena na kryształową ceremonię, coroczną uroczystość trolli, która odbywa się zawsze pod koniec jesieni przy blasku zorzy polarnej. Będzie w niej uczestniczyć mały troll Skałek… o ile rozbłyśnie jego ostatni kryształ. Aby to się stało, Skałek musi udowodnić, że potrafi wytropić w górach Bazaltara, co jest bardzo trudne. Jednak z pomocą przychodzą jego przyjaciele. Gdyby nie wsparcie przyjaciół nie miałby szans ani wspiąć się na skałę, ani dostrzec śladów. Byłby skazany na błądzenie. Kiedy udaje mu się z pomocą przyjaciół znaleźć Baltazara jest rozczarowany: jego kryształ nie zaświecił. Dopiero po uświadomieniu sobie swoich słabych stron i konieczności korzystania z pomocy przyjaciół kryształ zaczyna błyszczeć. Dzięki temu Skałek może wziąć udział w niezwykłej ceremonii.
„Podróż do świateł Północy” to pouczająca lektura dla młodych czytelników. Niedługie rozdziały sprawiają, że każdy chętnie będzie słuchać i czytać opowieści o Elsie i jej przyjaciołach. Okładka książki jest gruba, solidna oprawa. Kartki są zszyte bardzo dobrze, co sprawia że produkt będzie trwały. Po za tym każda strona jest bardzo ładnie wykonana. Z rogu kartki znajdziemy zawsze jakiegoś bohatera książki. Dzieciom na pewno to się spodoba! Ja oceniam lekturę 10/10 punktów. Jest to idealna książka dla wielu dzieci!
Podobała Wam się recenzja? Kupicie książkę?
Dajcie znać w komentarzach!
Dajcie znać w komentarzach!
świetna recenzja! Moja młodsza siostra ma już tą książkę i również jej się ona bardzo podoba. Ja czytałem tylko kawałek i dość wciąga.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja :) Uwielbiam "Krainę Lodu", ale jeszcze zastanowię się nad zakupem tej książki.
OdpowiedzUsuńdovecameronpolska.blogspot.com
Mateuszu, bardzo interesująca recenzja, masz głowę do takich rzeczy! Akurat ja uwielbiam książki z kolekcji Kraina Lodu, moją ulubioną jest książka kucharska z serii Gorączka Lodu, choć ten artykuł też zdaje się fajny. W najbliższym czasie bardziej się mu przyjrzę i być może skuszę się na zakup. No bo kto nie lubi tym podobnych powrotów do dzieciństwa? Jedna książka, a może przynieść tyle radości i przywrócić tyle wspomnień! Super blog.
OdpowiedzUsuńwww.SwiatUnderTwenty.blogspot.com
Recenzja bardzo dobra! Chyba skuszę się na zakup.
OdpowiedzUsuńCudowna recenzja książki! Uwielbiam film Kraina Lodu jak i rzeczy związane z nią. Ta lektura mimo, że jest skierowana do dzieci może przyciągnąć dużo starsze osoby bo kto nie chciałby przeczytać nowe przygody Anny, Elsy i ich przyjaciół? Ja z chęcią zrobiłabym taki powrót do czasów gdy byłam nieprzejmującym się niczym dzieckiem. Czytając ten bestseller możemy się poczuć dużo młodsi. Zastanowię się jeszcze nad zakupem jej ;)
OdpowiedzUsuń