[Recenzja] Płyta Martiny Stoessel - TINI

Wczoraj odbyła się światowa jak i w Polsce premiera pierwszej solowej płyty Martiny "Tini" Stoessel, która promuje jej film "Tini - nowe życie Violetty" i ją jako solową artystkę. Z okazji tego, że jestem jej wielkim fanem, nie obeszło się od zakupu i specjalnie dla Was również ją zrecenzuję i jeśli jej jeszcze nie macie to ją kupicie, bo piosenki są mega, widać, że dziewczyna się rozwija!

Ogólne informacje:

Tytuł: Tini

Wykonawca: Stoessel Martina

Dystrybutor: Universal Music Polska

Data premiery: 2016-04-29

Rok nagrania: 2016

Nośnik: CD  

Ilość nośników: 2

Recenzja:

Na samym początku zacznijmy od wyglądu całej płyty. Z przodu widzimy piękne naturalne zdjęcie Tini, gdzie jest ubrana w piękną bordową sukienkę. Natomiast z tyłu znajduje się lista piosenek oraz znów zdjęcie Tini w tej samej stylizacji lecz już w innej pozie. Ogólnie wszystkie zdjęcia jakie znajdują się na okładce jak i w książeczce ze słowami i informacjami kto napisał piosenkę pochodzą z specjalnej sesji do tej płyty. Chodź znajduje się też parę zdjęć z filmu Tini, ponieważ tak jak wszyscy wiecie płyta „Tini” to album dwupłytowy zawierający debiutancki album solowy Tini. Na drugiej płycie znajdują się piosenki z filmu pt. „Tini: Nowe życie Violetty” i dlatego są zdjęcia też z filmu.

Książeczka zawiera słowa do wszystkich piosenek solowych Tini + do piosenki SIEMPRE BRILLARÁ, a do reszty piosenek z filmu jest tylko informacja o autorze, słów nie ma, pewnie dlatego że książeczka jest już dość grupa i może by się nie zmieściła do opakowania. Moim zdaniem te książeczki ze słowami są zawsze fajne, bo można śpiewać razem z artystą jak i przetłumaczyć sobie tekst i poznać sens piosenki. Bardzo spodobał mi się wygląd płyt, ponieważ są w fajnych kolorach, a po za tym na nich napisane są w różnych językach słowo "tak", a co ku mojemu zdziwieniu jest też to słowo po polsku! To wielkie dla nas wyróżnienie!

Płyta zawiera razem dwadzieścia jeden piosenek.  W tym dwa duety z Jorge i jego jedna piosenka, która będzie w filmie „Tini: Nowe życie Violetty”. Listę piosenek możecie zobaczyć tu [link] Piosenki z filmu jak i solowej artystki są mega! Wpadają szybko w ucho. Płyta przypadła mi do gustu. Bardzo podobają mi się wszystkie piosenki, chociaż mam parę takich za które zbytnio nie przepadam, ale oceniając ogół jest to płyta rewelacyjna na początek jej wielkiej kariery!

Dodatkowo Tini zaskoczyła swoich fanów i nawet nie musicie kupować płyty bo wszystkie są dostępne na jej kanale na YouTube jednak, moim zdaniem lepiej ją kupić, by uszanować jej pracę. Płytę ogólnie oceniam na 10/10 punktów! Nie mogło być inaczej wygląd płyty jak i piosenki są rewelacyjne!!! 

Poniżej dwie moje najulubieńsze piosenki! Jakie Wy macie swoje typy? Chwalcie się w komentarzach! Z chęcią poznam Wasze zdanie! Posiadacie już swoją płytę? Czy macie dopiero zamiar kupić?