Fakty:
W roku 1966 zmarł na raka płuc. Został pochowany, po kremacji, na cmentarzu w Glendale, w Kalifornii, wbrew powszechnej legendzie, iż został zamrożony, a jego funkcje życiowe mają być przywrócone po 100 latach, czyli w 2066 roku.
Skąd ta legenda?
Historia tej legendy, nie jest dokładnie znana. Wiemy, że po
raz pierwszy pojawiła się na papierze w 1969 roku we Francji w tygodniku „Ici
Paris”. Ludzie mieli podstawy, aby tak twierdzić, bo wielu ludzi (oczywiście
bogatych) poddawało się temu zabiegowi. Pierwszym zamrożonym był 73-letni
psycholog James Bedford, którego ciało podobno do dzisiaj zachowało się w
świetnym stanie.
Koszt:
- 200 tysięcy dolarów kosztuje zamrożenie całego ciała,
- około 10 tysięcy dolarów potrzeba na zamrożenie samego mózgu, który jest odpowiedzialny za wszystkie funkcje życiowe,
- natomiast 6 tysięcy dolarów zapłacimy za wykonanie owego zabiegu na naszym pupilu - małym psie lub kocie. Za każdy dodatkowy kilogram należy dopłacić 150 dolarów,
- najtańszą możliwością jest zamrożenie kanarka - jedynie 700 dolarów.
Fachowa
nazwa.
„Kriostaza”
- przechowywanie zwłok w temperaturze około -120 stopni Celsjusza, gdzie
ciało nie ulega rozkładowi. Proces do tego doprowadzający nosi nazwę
krioprezerwacji.
Znane firmy:
·
Amerykańska „Alcor”
·
Rosyjska „Kriosus”
Co myślicie
o tej legendzie?
Poddalibyście się takiemu zabiegowi?
Jeśli miałabym doszukiwać się sensu w tej legendzie, to jedyne co mogę przyznać: bliscy Walta zbyt naskakują na dziennikarzy itp., którzy o to pytają. Rozumiem, że to może być denerwujące, ale czasami sprawia to wrażenie "wiecie za dużo" ;) Aczkolwiek zbytnio nie wierzę w tą teorię, no ale.. kto wie :) Pozdrawiam, pierwszy raz tutaj jestem :))
OdpowiedzUsuńW takie legendy raczej nie wierzę. Wątpię, żeby Disney został zamrożony.
OdpowiedzUsuńco tu tak cicho?
OdpowiedzUsuńPrzed świętami mamy mało czasu, wiesz świąteczne porzadki, kupowanie prezentow. Ale obiecuję dziś post się pojawi jak wrócę ze szkoły.
OdpowiedzUsuńspokojnie ziom,
UsuńO boże
OdpowiedzUsuń