Pewnie zastanawiacie się dlaczego tak długo nie ma rozdziału Live in Water.
Chodzi o to, że starciłam wenę. I mało kiedy mam czas na pisanie rozdziału. Chodzi o szkołę, dużo nauki, prac domowych. Mało kiedy mam czas i do tego szkoła taneczna. Naprawdę jest ciężko, czasami nie wyrabiam się z nauką lub uczę się nawet do 22:00...
Drugi powód: Straciłam zupełnie wenę! Nie mogę nawet napisać jednego słowa. To znaczy mam coś tam napisane, ale jest totalnie bez sensu. Czasami się zastanawiam czy zakończyć pisanie LIW. Ale to by było strasznie nieodpowiedzialne. Zaczęłam, muszę skończyć! Ale nie wiem kiedy...
Jeśli rozdział się nie pojawi do końca listopada, to kończę z pisaniem.
Przepraszam jeśli się na mnie złościcie, ale zrozumcie mnie! Chodzę do szóstej klasy podstawówki, przygotowujemy się do testów, masa sprawdzianów..
Dobra, nie zanudzam was.
Buziaki! :3
Rozumiem cię przechodziłam to zeszłego roku . Ale w gimnazjum też nie jest łatwiej. Dochodzi masa przedmiotów ale ty się nie martw ten test szóstoklasisty nie jest aż taki trudny . Dasz radę trzymam kciuki. A co do live in water może spróbujesz w gimnazjum. Ale teraz przygotuj się solidnie
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
Wiktoria
Tak w sumie...Live in water to fajne opowiadanie, współczuję ci z powodu braku wolnego czasu i życzę weny do pisania bloga.
OdpowiedzUsuń