Na pomoście Evie uczy się kontrolować swoje moce. Tworzy z wody z księżycowego bańkę i unosi ją. Gdy przychodzi Cam przebija ją, a magiczna woda zostaje na jego skórze.. Mówi, że czuje się dobrze i idzie do szkoły. Tam zapisuje się do szkółki pływackiej. Mimmi i Sirena mówią Ondinie, co się stało. Na przerwie Cam odkrywa, że gdy jest blisko butelki, woda w niej trzęsie się. Po czym domyśla się, że może kontrolować wodę. Pokazuje swoje nowe zdolności Zacowi. Następnie spotyka go na treningu na basenie. Zac namawia Cama, żeby zrezygnował z mocy i nie brał udziału w zawodach pływackich. Lecz on nie ma zamiaru zrezygnować i zamierza wygrać zawody. Na treningu jest bardzo szybki. Dzięki temu zdobywa nowe znajomości z wieloma dziewczynami. W kafejce dbają, aby nie jadł za dużo przed zawodami. Camowi nie za bardzo się podoba ich zachowanie. Przed kafejką mówi Evie i Zacowi, że chce wystartować w rywalizacji po czym zamraża soki w szklankach i odchodzi. Następnego dnia spotyka Mimmi, Ondinę i Sirenę, które chcą odebrać mu moce. On jednak ma większą siłę , robi ogromną falę, które zalewa dziewczyny. W grocie myślą nad tym, jak z jego ciała odebrać wodę z księżycowego jeziorka. W dniu zawodów Zac i Evie jeszcze raz próbują namówić Cama na osobności. Kiedy stoi blisko wody, przyciąga ją. Wtedy Cam decyduje się zrezygnować z mocy. Mówi trenerowi, że źle się czuje i nie może wystartować. On jednak mówi, że musi popłynąć. Na czas przybiegają dziewczyny, które już mają sposób na odebranie Camowi mocy. Mówi, że woda z jeziorka nie toleruje zimna, zamrażają Cama , które powoli traci moce. W rywalizacji nie jest już taki szybki i przypływa ostatni. Traci poparcie grona dziewczyn, ale oczywiście nie traci Curly...
Obiecuję Wam, że zdjęcia z końcówki odcinka dodam jutro, gdyż nie chce mi się dalej odtworzyć odcinek na telefonie i nie mogę zrobić zrzutów ekranu :)
ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA !!!
Dzięki.
OdpowiedzUsuńFajny odcinek
OdpowiedzUsuń